|   
O Chórze im. 
Lachmana (1960-2005). 
  Maria Bargiel, prezeska chóru  im Lachmana(1990 - 2005).
 Ilustracja 
	muzyczna: 
	
	
	Zespół "Król 
	Maciuś Pierwszy". 
	
	Spotkanie prowadził
	Jerzy Adamuszek.
 27
	
	
	marca
	2014
	(czwartek), godz. 19:00
 
  
 
Maria Bargiel 
  
Maria Bargiel (z domu Szulc) 
urodziła się 12 grudnia 1930 w Rożentalu na Pomorzu.Do 1939 r. chodziła do polskiej szkoły podstawowej, a podczas wojny już do 
niemieckiej. W 1949 wyjechała z rodzicami do Elbląga, szukać lepszego życia. 
Została przyjęta do Zakładów Mechanicznych "Zamech". Pracując rzetelnie na 
różnych stanowiskach, awansowała na sekretarkę dyrektora naczelnego. Była 
również aktywna społecznie; założyła chór zakładowy i nim dyrygowała, aż do 
zatrudnienia zawodowego muzyka.
 
  
 
Krzysztof Tumanowicz i Jerzy Peter 
  
W marcu 1964 przybyła z dwójką 
dzieci do Montrealu do męża. Już po kilku miesiącach pan Skupień, dyrygent Chóru 
im. W. Lachmana, zaproponował Jej członkostwo. Był to początek najważniejszego 
okresu Chóru, ponieważ przygotowywali się właśnie do wystąpienia na EXPO 67. 
Pani Maria powoli zdobywała uznanie i po paru latach została zaproszona na 
zebranie komitetu Chóru. Po zapoznaniu się z jego strukturą, w 1978 została 
skarbnikiem, i była nim przez 12 lat. Od 1990 aż do zakończenia działalności 
Chóru w 2005, Pani Bargiel pełniła funkcję prezesa Chóru. W tym czasie 
zwiększyła ilość występów scenicznych, wzbogacając repertuar w ogólnie lubiane 
piosenki biesiadne (program pt. "Za krótkie jest życie, by się nudzić"), które 
zostały nagrane na taśmach video. 
  
 
Maria Bargiel z synem Andrzejem 
W 2005 w 45-tą rocznicę istnienia Chóru im. Wacława Lachmana, w Sali PKTWP przy 
ul. Belaire, odbył się pożegnalny koncert. Oficjalnie wszyscy się rozstali, ale 
wspomnienia i przyjacielskie kontakty pozostały.
 
  
  
Historia Chóru Lachmana 
Chór ostał założony 28 lutego 1960 r. z inicjatywy Wiesława Skowrońskiego, 
członka chóru „Harfa”, którego kompozytorem i dyrygentem był prof. Wacław 
Lachman (chór „Harfa” działa w Polsce do dzisiaj). Wacław Lachman urodził się 
19. 12. 1880. Będąc studentem warszawskiego konserwatorium, dał się już poznać, 
jako utalentowany muzyk i organizator.
 
  
 
Prof. Wacław Lachman 
 Pan Skowroński po przybyciu do Montrealu, zebrał grupę śpiewaków polonijnych i 
nazwał ją „Chór im. Wacława Lachmana”. Wybierając taką nazwę, chciał podkreślić 
zasługi swojego profesora z Polski i jednocześnie rozpowszechniać kulturę polską 
w Kanadzie.
 
Pierwszym dyrygentem Chóru był Henryk Rzepus, a na prezesa wybrano Franciszka 
Moskala.
 Głównym celem Chóru było zawsze propagowanie piosenek i muzyki polskiej na ziemi 
kanadyjskiej oraz kultywowanie mowy polskiej, tradycji i obyczajów.
 
  
 
Chór im. Wacława Lachmana 
W Chórze im. W. Lachmana śpiewali sami amatorzy; kobiety i mężczyźni. Repertuar 
mieli bogaty w piosenki: patriotyczne, żołnierskie, partyzanckie, harcerskie a 
także pieśni religijne, okolicznościowe, klasyczne i ludowe, wprowadzone zostały 
również znane i lubiane piosenki biesiadne.
 
  
 
Chór im. Wacława Lachmana, obchody 
20-lecia,  
Hotel Bonaventure, Montreal, 1980.  
Każdego roku na okres Świąt Bożego Narodzenia Chór przygotowywał koncert kolęd 
dla szerokiej publiczności. Poza tym na zaproszenie śpiewał kolędy w różnych 
instytucjach, nie tylko polskich. Chór występował także podczas imprez 
okolicznościowych, takich jak:
 
• Akademie dla uczczenia rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja (organizowane 
przez Kongres Polonii Kanadyjskiej).
 • Akademie z okazji Święta Niepodległości - 11 listopada.
 • Uroczystości i rocznice różnych organizacji i stowarzyszeń polonijnych.
 
  
 
Chór im. Wacława Lachmana, 
Święto Kanady w Knowlton, 1991.   
Przez te wszystkie lata Chór 
śpiewał w Montrealu i wszędzie tam, gdzie mieszkają Polacy. Każdego roku, 1 
lipca, Chór brał udział w paradzie z okazji Święta Kanady - tzw. Canada Day. 
W 1967 r. Chór śpiewał na międzynarodowej wystawie światowej EXPO 67. 
Koncertował również w innych miastach kanadyjskich: Quebek, Cornwall, St. John, 
Halifax oraz na festiwalu chórów polonijnych w Toronto i w Hamilton.
 
 Do roku 1993 Chórem im. W. Lachmana kierowali następujący dyrygenci: H. Rzepus, 
W. Skupień, W. Radny, Ks. St. Wierciński, W. Władyszewski, M. Sinczak, W. 
Płodzień, T. Sobczak, E. Domański i M. Moszczyński.
 
  
 
Chór im. Wacława Lachmana, 
koncert w Buffalo, NY, 1991. 
Od 1993 r. do zakończenia działalności Chóru w 2005. dyrygentem był Jerzy 
Pasternak.
 
 
Pierwszym prezesem był F. Moskal. 
Po nim tę funkcję sprawowali kolejno: R. Kozioł, E. Makuła, S. Krawczyk, R. 
Łątka, J. Golanowski, R. Mazur i M. Bemben. 
W 1990 Mieczysław Bemben z powodu choroby zrezygnował z prezesury i na głównym 
zebraniu członków Chóru, ja objęłam tę funkcję.
 
  
 
Chór im. Wacława Lachmana, Święto 
Niepodległości, 1997.  
Dodam, że od 1990 byłam nie tylko prezesem Chóru, ale i również kierownikiem 
artystycznym. Od tego czasu rozszerzyliśmy swój repertuar i zakres działalności. 
Zaczęliśmy organizować własne imprezy, koncerty świąteczne i okolicznościowe.
 
Do udziału w imprezach zapraszaliśmy znanych artystów, solistów i zespoły 
taneczne. Na koncertach występowali m.in.: Janina Lenobel - śpiewaczka Opery 
Warszawskiej, Kinga Mitrowska z Toronta, Julita Kotlarz z Buffalo, Janusz Wolny 
– baryton ze swoja małżonka Magdaleną Wolny – fortepian, Iwona Urbańska, Maria 
Revelins-Zejmówna oraz zespoły taneczne. Gościła również znana pianistka Anna 
Moszczyńska, a w lutym 1992 r. były skrzypek FMO, Ireneusz Bogajewicz.
 
  
 
Chór im. Wacława Lachmana, Festiwal 
Chórów Polonijnych, Toronto 1997. 
Akompaniatorem Chóru był zawsze niezawodny Czesław Kowalski.
 
W 1992 r. Chór wyjechał do Buffalo z koncertem i przy tej okazji brał udział we 
Mszy Św. w kościele Św. St. Kostki, gdzie dokonano nagrania radiowego. We Mszy 
Św. brał również udział podróżujący z nami ks. Janusz Lipski. Wieczorem 
zorganizowano nam występ dla tamtejszej Polonii. Daliśmy popisowy koncert pt. „Popołudnie 
przy mikrofonie”, połączony z zabawą taneczną.
 
 
W tym samym roku 1992, Chór 
występował m.in. na imprezach organizowanych przez Portugalczyków i 
Filipińczyków. Prawie wszystkie koncerty zostały zarejestrowane na kasetach 
video, o co osobiście zadbałam. 
  
 
Chór im. Wacława Lachmana, Dożynki, 
2000. 
 
Oto następujące taśmy video: 
• „Za krótkie jest życie, by się nudzić” (16/02/92)
 • Koncert pt. „Popołudnie przy mikrofonie” z udziałem piosenkarki Julity Kotlarz 
z Buffalo (25/10/92)
 • Festiwal chórów polonijnych w Toronto (03/05/1993),
 • Koncert na bankiecie z okazji 35 lecia istnienia chóru z udziałem Janiny 
Lenobel, Kingi Mitrowskiej oraz Janusza i Magdaleny Wolnych (21/10/1995),
 • „Rewia piosenki biesiadnej” z udziałem artystów Marii Revelins-Zejmówna, Iwony 
Urbańskiej (28/04/1996),
 • Koncert z okazji „Dnia Ojca” (20/06/1999).
 
  
 
Dyplomy uznania od Ministra Pracy 
Alfonso Gagliano oraz Kongresu Polonii Kanadyjskiej. 
  
Co pięć lat były organizowane 
koncerty i Bankiet Jubileuszowy.
 
Chór im. W. Lachmana stał się 
symbolem polskości na ziemi kanadyjskiej.
 
Czas płynął, brakowało nowych 
członków. Po wspólnych konsultacjach i poważnych rozważaniach, w 2005, po 45 
latach wspólnego śpiewania w Chórze im. Wacława Lachmana, zdecydowaliśmy 
zakończyć naszą działalność. Aktu zamknięcia działalności dokonałam osobiście. 
Zakończył się również okres 15 lat pełnienia przeze mnie funkcji prezesa Chóru. 
  
  
Opracowała: Maria Bargiel, 
prezes Chóru w latach 1990 – 2005. 
  
  
Fragmenty koncertów Chóru 
Lachmana (VIDEO)  
  
Pożegnalny koncert 
z okazji 45-lecia Chóru (48 min.) 
  
Koncert 1 (4 minuty)
 
Koncert 2 (4 minuty)
 
Koncert 3 (4 minuty) 
Koncert 4 (5 minut)
 
Koncert 5 (6 minut) 
Koncert 6 (6 minut) 
Koncert 7 (6 minut) 
Koncert 8 (6 minut) 
Koncert 9 (6 minut) 
Koncert 10 (3 minuty) 
  
  
Relacja ze spotkania 
Chór Lachmana zakończył swoją działalność dziewięć lat temu, i powiem szczerze, 
trochę się niepokoiłem o frekwencję; szczególnie o byłych członków Chóru. 
Okazało się jednak, iż pojawili się dość licznie. Oto Oni wymienieni 
alfabetycznie: Bargiel Maria, Domańska Franciszka, Drążyk Edward, Grochowska 
Maria. Hanusiewicz Anna, Hawrylak Franciszek, Kmita Czesława, Kruk Gabriela, 
Jamróz Józefa, Miśkiewicz Alicja, Pasternak Jerzy, Walaszczyk Anna.
 
  
 
Maria Grochowska, Alicja Miśkiewicz, 
Jerzy Pasternak, Czeslawa Kmita, Maria Hanusiewicz,Maria Bargiel, Jerzy Adamuszek (powyżej), Anna Walaszczyk, Gabriela Kruk,
 
Edward Drążyk, Józefa Jamróz, 
Franciszek Hawrylak, Franciszka Domańska. 
Potem dowiedziałem się, że Franciszka Domańska była głównym „motorem napędowym” 
akcji telefonowania i zapraszania na to spotkanie. Dziękujemy pani Frani! Musze 
dodać, iż ona wraz z Gabrielą Kruk przyniosły przez siebie upieczone ciasta, 
które mogliśmy degustować po spotkaniu, w głównym holu konsulatu (Pani Bargiel 
przyniosła herbatniki).
 
  
 
Jerzy Adamuszek i Jerzy Pasternak 
Drugim powodem lekkiej niepewności był stan aparatury multimedialnej. Podczas 
ostatniego Spotkania Podróżniczego okazało się, że jest problem z kablem. Na 
szczęście został on wymieniony na nowy. W temacie „multimedia” mam pełne 
zaufanie do Andrzeja Leszczewicza, któremu dziękujemy za przygotowanie całego 
pokazu na dużym ekranie. Najpierw musiał przegrać filmy z VHS na DVD, zeskanować 
zdjęcia, dokumenty, dyplomy, urywki z gazet, itd. Cały pokaz w dwóch blokach 
trwał ponad pół godziny. W tego typu spotkaniach, bardzo ważnym elementem jest 
właśnie pokaz materiałów historycznych.
 
  
 
Franciszek Hawrylak i Czeslawa 
Kmita 
Krzysztof Tumanowicz (śpiew, gitara akustyczna i Jerzy Peter (gitara elektryczna) 
- jako zespół ”Król Maciuś Pierwszy” wypełnili program tzw. „ilustracji 
muzycznej”. Zaprezentowali w sumie pięć utworów: cztery skomponowane przez pana 
Krzysztofa do jego tekstów pt.: „Wiosna”, „Bryczka”, „Dom” i „Zebry” oraz utwór 
pt. „Matczyne serce”, skomponowany przez pana Jerzego - tylko przez niego wykonany na 
gitarze.
 
  
Kolej na wystąpienie Marii Bargiel. Mimo podeszłego już wieku, mogliśmy 
podziwiać Jej lekkość wypowiedzi i swobodę komunikacji z widzami. Doświadczenie 
robi swoje…… Wspomniała, że pierwszy poważny kontakt z muzyką miała zaraz po 
wojnie, kiedy prowadziła chór zakładowy w Elblągu. Jednak Jej głównym celem było 
przypomnienie historii Chóru Lachmana. Pani Maria opracowała historię Chóru, 
która załączona jest powyżej. „Gość Wieczoru” była ubrana w charakterystycznym 
dla siebie stylu: długa suknia i kapelusik na głowie. Taką właśnie prezeskę 
Chóru Lachmana, pamiętają Jej koledzy i koleżanki, kiedy występowali razem przez 
wiele lat. 
  
 
Konsul Grażyna Bosak-Gagacka wręcza 
kwiaty Marii Bargiel 
Nie miałem konkretnego planu, co do przybyłych chórzystów, toteż w drugiej 
części spotkania, spontanicznie, poprosiłem wszystkich na środek sali. Każdy się 
przedstawił do mikrofonu i powiedział, ile lat śpiewał w Chórze. Między Nimi był 
również Jerzy Pasternak, ostatni dyrygent Chóru Lachmana. Wykorzystaliśmy nie 
lada okazję i poprosiliśmy grupę o wykonanie wybranej przez siebie piosenki. 
Nawet nikt się nie sprzeciwiał, zdecydowano na Polskie Kwiaty. Poszło Im 
sprawnie, prawie tak, jak kiedyś. Na zakończenie spotkania, kiedy pani konsul 
Grażyna Bosak-Gagacka wręczała kwiaty Pani Marii, poprosiłem jeszcze raz byłych 
chórzystów na środek, aby zaśpiewali „Sto Lat”, my oczywiście też śpiewaliśmy. 
Potem były jeszcze dwa, lub trzy utwory. Co prawda niektórzy chórzyści narzekali, 
że nie pamiętają już słów, ale najważniejsza była atmosfera, której się sami nie 
spodziewali. Nagle odżyła w Nich młodość! A tak było trudno się zebrać po tylu 
latach przerwy.
 
Pomimo oficjalnego zakończenia spotkania, większość osób pozostawała w sali. Tym 
razem Maria Jakóbiec, nasz fotograf, była bardzo zajęta, ponieważ każdy chciał 
mieć pamiątkowe zdjęcie z tak wyjątkowej okazji. Znowu druga grupa skupiła się w 
holu przy domowych wypiekach, napojach i wspomnieniach.
 
Jerzy Adamuszek
 
  
Józefa Jamróz - przepisała 
na komputerze biogram Marii Bargiel oraz historię Chóru Lachmana.
 Andrzej Leszczewicz – przegrał materiał filmowy z VHS na DVD, zeskanował zdjęcia 
i dokumenty oraz był odpowiedzialny za oprawę multimedialną podczas spotkania.
 Maria Jakóbiec – robiła zdjęcia.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
   |