Stefan  Padowicz

- druh harcmistrz.

 

 Ilustracja muzyczna: Aleksandra Bobrowski, Gosia Fiedler, Małgosia Gawryś, Paulina Hamerski, Klara Pokrzywko, Tamara Sztorc, Tomek Pogorzelski  – piosenki harcerskie.
 

Tamara Sztorc przedstawiła życiorys S. Padowicza.

Spotkanie prowadził Jerzy Adamuszek.

27 stycznia 2011 (czwartek), godz. 19:00

 

Tym razem zaproponowałem harcerzom z hufców Ogniwo i Orlęta współpracę w przygotowaniu wieczoru, które rozpoczęto jeszcze w starym roku. Współorganiztorzy to: druhna Tamara Sztorc, która kilka lat temu na podstawie wywiadu z harcmistrzem Padowiczem zredagowala Jego długi życiorys w formie biuletynu oraz druhna hufcowa Małgorzata Gawryś z druhem hufcowym Tomkiem Pogorzelskim, którzy zebrali grupę harcerzy i opracowali kilka piosenek harcerskich. O pomoc w reklamie spotkania zwróciłem się z prośbą do obecnej szefowej Koła Przyjaciół Harcerstwa, Teresy Włodarczyk, oraz byłego szefa tej organizacji, Andrzeja Czyżykiewicza.


Stefan Padowicz


Wieczór rozpoczął pokaz urywków filmu Ewy Snarskiej, nakręconego w Polsce zeszłego roku z Jubileuszowego, VIII Światowego Zlotu Związku Harcerstwa Polskiego. Właśnie ten wieczór był wspaniałą okazją do zaprezentowania tego materiału filmowego.


Przed wojną druh Ryszard Kaczorowski i druh Stefan Padowicz należeli do tej samej drużyny skautowej.
Nie ma zdjęć z tamtego okresu. Na powyższym zdjęciu zrobionym w Warszawie w 2008,
na zlocie ZHP, ostatni Prezydent RP na Obczyźnie, Ryszard Kaczorowski i druhna Małgorzata Gawryś.


Przed oddaniem mikrofonu naszemu Gościowi Wieczoru, Stefanowi Padowiczowi, należało zapoznać przybyłych z Jego życiorysem. Zrobiła to właśnie druhna Tamara Sztorc, ubrana w mundur harcerski – podobnie zresztą jak i wszyscy harcerze biorący udział w spotkaniu. Nawet ja, prowadzący, zamiast oficjalnego stroju, miałem przewiązaną chustę harcerską. Przyjąłem taką koncepcję w celu lepszego oddania charakteru imprezie.


Tamara Sztorc


Pan Stefan może mówic godzinami o swoim życiu, czego dowód dawał wiele razy w przeszłosci na różnych spotkaniach oficjalnych i prywatnych. Szczególnie dla młodszego pokolenia, bardzo ciekawe są Jego opowieści z lat dziecinnych i młodzieńczych: jak wyglądała wtedy sytuacja w Polsce – szczególnie na Kresach, skąd pochodzi. Wyjaśnił genezę tworzenia się skautingu, kóry miał wtedy jakby formę „paramilitarną”. Na życie druha Padowicza duży wpływ mieli Jego rodzice, którego matka z braćmi była w Legionach, a ojciec w Armii Gen. Hallera.

Całe spotkanie składało się z pięciu bloków, a każdy z nich zakończony był piosenką harcerską w wykonaniu harcerzy hufców Ogniwo i Orlęta (gitara i śpiew: pwd Małgorzata Fiedler, phm Malgorzata Gawryś; śpiew: hm Tomasz Pogorzelski, phm Klara Pokrzywko, pwd Tamara Sztorc, s.o. Aleksandra Bobrowski, sam Paulina Hamerski; operatorka kamery; sam Joasia Nakonieczna). Słowa piosenek: „Gdy szedlem raz od warty”, „Mały obóz”, „Jak dobrze nam”, „Dym jałowca”, „Polskie kwiaty”, „Pod żaglami Zawiszy”, „Z miejsca na miejsce” były wyświetlone na dużym ekranie. Za sprawy tzw. „multimedialne” (włącznie z projekcją filmu na wstępie) był odpowiedzialny hm Cezary Stawski.



od lewej Tomek Pogorzelski, Gosia Fiedler, Małgorzata Gawryś


Ciekawym punktem wieczoru były wypowiedzi o naszym „Gościu wieczoru”, wygłaszane przez Jego przyjaciół harcerzy. Właśnie w każdym bloku prosiłem jednego z wymienionych na wstępie tej relacji. Wypowiadali się w kolejności: pan Czyżykiewicz, druhna Gawryś, druh Pogorzelski i pani Włodarczyk. Zabrał również głos Mieczysław Padowicz – również harcerz, który wyraźnie zaznaczył, że w życiu często brał przykład ze swego ojca Stefana i matki, druhny Danusi, która tez jest harcmistrzynią. Czyli tzw. ”harcerskie zapędy” przeszły w następne pokolenie. Może pójdą na wnuków? Wspominając członków rodziny, na sali była obecna żona pana Mietka, Naomi Padowiczowa z Nowego Jorku. Zdradziła nam, że mieszkają obecnie pod jednym dachem w Montrealu i mimo częstych różnych opinii na dany temat, atmosfera w domu jest bardzo dobra. Ceni sobie szczególnie rozmowy ze swoim teściem.


Stefan Padowicz ze synem i synową


Wróćmy jednak do głównego tematu. Druh Padowicz ma bardzo dobrą pamięć – szczególnie jeżeli chodzi o jego młode lata. Kontynuował o początkowych latach wojny, o zsyłce na Syberię, i o wydostaniu się z tej „nieludzkiej ziemi” z Armią Andersa do Persji. Potem był Irak, Bliski Wschód, Monte Casino i Anglia. A po przybyciu na stałe do Montrealu zaangażowanie się w działalność harcerską. Jego życiorys wyraźnie o tym mówi, ale należy przypomnieć jeszcze raz, ze druh Padowicz tworzył fundamenty i mury organizacji harcerskich w Montrealu. O tym też opowiadał. Podkreślał kilka razy, że harcerstwo jest Jego pasją, sposobem na życie i nie wyobraża sobie żyć inaczej. Dowodów było kilka podczas spotkania. Śpiewał z nami piosenki i zna ich teksty na pamięć. Potrafił trzymać atmosferę spotkania w prawdziwym harcerskim charakterze. A na sam koniec, po wspólnym odśpiewaniu Mu tradycyjnych „Sto lat” - widać było łzy w jego oczach. Łzy szcześcia, że wypełnił swoją misję harcerską. Należy dodać, że ciągle ją pełni. Pełni misję, jest z nami i służy swoim doświadczeniem. Każdy z jego przyjaciół może w każdej chwili do Niego zadzwonić, a On jest zawsze gotowy udzielić odpowiedzi, doradzić. Był też i moment bardzo wesoły na sam koniec. Po odśpiewaniu „Stu lat”, druh stwierdził: „bardzo mało mi brakuje do setki” – zatem publiczność życzyła Mu „Dwieście lat”.

W swoim życiu zawsze kierował się: przyrzeczeniem harcerskim, prawem harcerskim, miłością do Ojczyzny i młodzieży. I w zasadzie ta idea nie opuszcza Go do dnia dzisiejszego. Jest temu wierny! Najstarszy stażem harcerz w Montrealu i prowincji Quebec. A w Kanadzie? - jeden z najstarszych, a może i „naj”. A jakie ma to obecnie znaczenie? Druh Padowicz jest nadal zapraszany na tradycyjne kominki harcerskie organizowane często przez montrealskich harcerzy. Jest z nimi w częstym kontakcie, czego Mu wszyscy życzymy z Całego Serca.


Jerzy Adamuszek



Stefan Padowicz, Jerzy Adamuszek


Druh harcmistrz, Stefan Padowicz jest przedwojennym harcerzem, instruktorem i jednym z założycieli ruchu harcerskiego w Montrealu. Juz od 75 lat jest aktywnym członkiem Związku Harcerstwa Polskiego.

Urodził się 27 kwietnia 1923 w Próżanach na Polesiu, gdzie jego ojciec był dowódcą polskiego dywizjonu 20-go Pułku Artylerii. W 1935, Stefan wstąpił we Lwowie do 7-ej Drużyny Skautowej i od tego czasu zaczęła się Jego wielka harcerska przygoda. Po przeprowadzce do Białegostoku zapisał się do 6-ej Drużyny Skautowej. Komendantem tamtejszej chorągwi był druh Ryszard Kaczorowski, poźniejszy naczelnik Związku Harcerstwa Polskiego i ostatni Prezydent na Obczyźnie, który zginął 10 kwietnia 2010 w katastrofie samolotowej pod Smoleńskiem. W Gimnazjum Zygmunta Augusta w Białymstoku, Stefan dołączył do Czarnej Dwójki Wędrowniczej.

W 1938, razem z innymi młodymi harcerzami, był szkolony na obserwatora i łącznościowca Ochotniczej Służby Harcerskiej. Po wybuchu wojny utworzono z tych chłopców tak zwaną Harcerską Milicję Obywatelską, która przeprowadzała tajne akcje dywersyjne.

W 1941, po aresztowaniu ojca, Stefan wraz z całą rodziną został wywieziony na Syberię. Pracując w tajdze, znalazł się wsród harcerzy, którzy wzajemnie się wspierali. Po uzyskaniu wolności, Stefan wstąpił do 6-ej Lwowskiej Dywizji Piechoty. Po reorganizacji znalazł się w Iraku, gdzie powstał II Korpus. W maju 1944, Stefan Padowicz walczył we Włoszech w bitwie o Monte Cassino.

Po wojnie przybył do Anglii, a latem 1948 wyemigrował do Kanady i osiedlił się w Montrealu. Przez dziesięć lat służył w Kanadyjskiej Marynarce Wojennej, gdzie przygotowywał młodych kadetów do służby. Był również członkiem Ligi Katolickiej. W tym czasie w Montrealu istniały luźne jednostki harcerek i harcerzy; Stefan dołączył do nich i rozpoczął działalność. Stworzył krąg starszoharcerski Morskie Oko. Poświęcił wiele czasu na szkolenie harcerzy, na skutek czego powstały rozmaite zastępy harcerskie. W 1952, wspólnie z innymi przedwojennymi instruktorami w North Hartley zorganizował pierwszy obóz harcerski, po którym powstały, do dziś istniejące, dwa hufce: męski, Orlęta i żeński, Ogniwo. Jesienią 1959, Stefan Padowicz wraz z żoną, założył w dzielnicy Notre-Dame-de-Grâce pierwszą drużynę harcerską, Szare Szeregi.

Poza pracą zawodową, którą skończył 26 lat temu, udzielał się w życiu polonijnym: był sekretarzem do spraw składek członkowskich w Związku Weteranów Polskich im. Marszałka Józefa Piłsudskiego i wiceprezesem do spraw młodzieżowych w Kongresie Polonii Kanadyjskiej w Montrealu.

Druh Padowicz jest mądrym, zdolnym i szanowanym harcmistrzem, który przez całe swoje życie pracował z młodzieżą i chętnie podejmował funkcję opiekuna na obozach harcerskich. Jako jeden z żyjących do dziś przedwojennych druhów, jest niezwykłym wzorem dla młodzieży.

 Powyższy życiorys opracowała druhna Tamara Sztorc




Stoją od lewej Klara Pokrzywko, Tamara Sztorc, Tomek Pogorzelski, Stefan Padowicz, Aleksandra Bobrowski,
Gosia Fiedler, Paulina Hamerski, Malgosia Gawrys, Cezary Stawski .
Kleczą od lewej: Jerzy Adamuszek, Mieczyslaw Padowicz, Naomi Padowiczowa.



Krótkie wypowiedzi Jego przyjaciół harcerzy wygłoszone podczas spotkania:

Druhu Stefanie, dziękujemy za pokazanie nam czym jest duch harcerski. Czy druh pamięta jak pod koniec lat 90-tych druh wznowił swoją działalność harcerską w Montrealu? Jeździliśmy razem moim białym vanem na obozy i konferencje do Ontario. Druh nam opowiadał o swoich dziełach w wojsku i w harcerstwie, grał nam na harmonijce i marzył z nami o bogatej przyszłości naszego ruchu. W towarzystwie druha, długa droga szybko mijała a wymagające chwile podczas naszej służby harcerskiej druh wzbogacał dobrym humorem, pomysłowością i troską. W imieniu hufca Orlęta, dziękuję za wskazywanie nam jak żyć po harcersku. Czuwaj!

dhm Tomasz Pogorzelski, hufcowy hufca Orlęta



Druh Padowicz był zawsze dla mnie oraz dla młodszych harcerek i nawet zuchów przykładem, jeżeli chodzi o znaczenie wstąpienia do harcerstwa na całe życie. Druh ze swoim 75-cio letnim doświadczeniem, obejmującym czasy początków harcerstwa polskiego, pomaga łączyć przeszłość naszego ruchu z tereźniejszością i pomaga nam przy tworzeniu rodziny harcerskiej. Bardzo druhowi dziękujemy i dziękujemy jeszcze raz za dzisiejsze przeciekawe opowieści.

phm Malgosia Gawryś, hufcowa hufca Ogniwo
 
 

Ewa Snarska – autorka krótkiego filmu o harcerstwie.
Multimedia: Cezary Stawski
Zdjęcia: Maria Jakóbiec
Współorganizatorzy: Małgosia Gawryś, Tamara Sztorc, Tomek Pogorzelski.

 

    
 
 
 
 
 
Copyright © 2007 - Są Wśród Nas. All Rights Reserved.