Jerzy Pasternak - muzyk, kompozytor, dyrygent

Ilustracja muzyczna: zespół muzyczny Jerzego Pasternaka.

Spotkanie prowadził Jerzy Adamuszek.

29 maja 2014 (czwartek), godz. 19:00

 

Jerzy Pasternak

Jerzy Pasternak ur. w 1961 w Iłowie na Ziemi Lubuskiej. Pierwsze lekcje muzyki pobierał od swoich dziadków muzyków: Wincentego Pasternaka - skrzypka i klarnecisty oraz Dominika Popławskiego - trębacza. Trąbka i gitara były pierwszymi instrumentami Jerzego. Po ukończeniu 13 lat zamienił je na fortepian i puzon. Uczył się u Andrzeja Olchawy, który przygotował Go do egzaminów wstępnych do Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej 2-go stopnia im. K. Szymanowskiego we Wrocławiu. Po trzech latach przeniósł się do Warszawy, aby ukończyć Państwową Średnią Szkołę Muzyczną 2-go stopnia im. F. Chopina. Przez dwa lata grał na puzonie w Big Band Hybrydy, pod dyrekcją Grzegorza Pritulaka (występowali na festiwalach Jazzu Tradycyjnego „Złota Tarka”).

Jerzy Pasternak i Ewa Pasternak-Makara

W 1981 rozpoczął studia w Łódzkiej Akademii Muzycznej (Wydział Instrumentalny w klasie puzonu u Andrzeja Różyckiego) i w 1985 otrzymał tytuł: „Magister Sztuki - Artysta Muzyk”. Od 1983 do 1987 działał w Polskim Stowarzyszeniu Jazzowym w Łodzi, współpracując głównie z Bronisławem Opałko, znakomitym muzykiem i aktorem wcielonym w rolę Genowefy Pigwy. „Pigwa” to nazwa znanego kabaretu politycznego z dobrą muzyką, który przez kilka lat miał swoje miejsce w programie „Krakowskie Spotkanie z Balladą” (reż. Michał Bobrowski). 

W 1987 Jerzy Pasternak wyjechał do pełnej słońca i wspaniałych ludzi Grecji - raju dla muzyków. W Ateńskiej Operze nawiązał kontakt z nowym dla Niego muzycznym światem.

Jerzy Peter i Marian Bożełko

Do 1990 grał w ateńskich klubach nocnych, występując również z Giorgosem Marinos w teatrze Vebo przy placu Omonia.

W 1990 przybył do Montrealu. Swoją karierę muzyczną rozpoczął w lokalnych klubach; grał z zespołem rockowym "A Dream I Had", z kilkoma grupami reggae i występował na wielu festiwalach muzyki pop.

Od lewej: Ewa Pasternak-Makara, Marian Bożełko i Jerzy Peter

W latach 1992 – 2007 był dyrygentem Polonijnego Chóru im. W. Lachmana. Od roku 1992 do dziś, gra na organach w Misji Św. Wojciecha. Od 1995 akompaniuje zespołowi „Tęcza” (prowadzi go znakomity tancerz i choreograf Jerzy Różycki). W latach1996 - 2000 studiował w Montrealu na Université du Québec na wydziale pedagogiki muzycznej, gdzie otrzymał dyplom Baccalaureat Enseignement Collective en Musique. Od 2002 jest nauczycielem muzyki w szkołach podstawowych i średnich w sektorze angielskim.

Jest też muzykiem scenicznym i dyrygentem, a kompozytorem od wczesnych lat młodości. Pan Jerzy traktuje komponowanie, jako coś, na co się nie czeka – jest to działanie ducha danej chwili. Tworzy muzykę klasyczną, eksperymentalną, kabaretową, filmową, religijną oraz pop i jazz.

Od 1982 towarzyszką życia i w życiu muzycznym jest Jego żona, Ewa Pasternak-Makara, oboistka i flecistka, absolwentka Łódzkiej Akademii Muzycznej. Występują w duecie, grając różnego rodzaju muzykę. Są twórcami polskich zespołów: '' MaxiMusic'' i ''Romance'', działających w środowisku polonijnym.

 

Wypowiedzi osób, z którymi Jerzy Pasternak współpracował:

"Współpraca z Panem Pasternakiem układała nam się
bardzo dobrze. Był miły, przyjemny dla członków chóru, a moje plany organizacyjne (występy, pomysły dekoracji, inscenizacji, rozwoju chóru) akceptował i był z nich zadowolony.

Największym sukcesem chóru z tego okresu był występ z programem "Piosenki biesiadne" (w tym piosenki wojskowe, patriotyczne, ludowe) ku dużej radości ze strony publiczności. Program ten był zarejestrowany na taśmach wideo.

Pan Pasternak był ostatnim dyrygentem chóru (1993 – 2005)"

Maria Bargiel
Prezeska Chóru im. W. Lachmana (1990 – 2005)


„Jerzy Pasternak przez wiele lat akompaniował w Zespołach Tanecznych takich jak: Tęcza, Wisła oraz Maki, w których byłem Dyrektorem Artystycznym oraz choreografem. Pan Jerzy znał na pamięć muzykę wszystkich tańców, które miałem w programie i doskonale wczuwał się w ich charakter oraz podążał za moją intencją choreograficzną.

Aby zapoznać młodzież z folklorem innych narodów, często robiłem rozgrzewki tańcami międzynarodowymi. Wiedziałem, że młodzież nie tylko wzbogaci tym swoją wiedzę o sztuce tańca, ale tym samym jeszcze bardziej doceni nasz piękny polski folklor. Gdy była potrzeba, to Pan Jerzy był zawsze gotowy grać np. muzykę grecką, hiszpańską, rumuńską, rosyjska czy hebrajską. Jeśli nie znał jakiejś melodii (np. Tańca tatarskiego), to śpiewałem mu prymkę, a On ją zapisywał i natychmiast grał z pełnym akompaniamentem.

Oprócz tego, że Pan Jerzy jest profesjonalnym muzykiem, kompozytorem i pedagogiem – przede wszystkim jest wspaniałym człowiekiem. Wieloletnia z Nim współpraca była owocna i przyjemna, za co jestem Mu wdzięczny.

Jerzy Różycki
Choreograf, pedagog, dyrektor artystyczny grup tanecznych

 

Relacja ze spotkania

Rozpocząłem punktualnie o siódmej, poświęcając na wstępie kilka minut cyklowi spotkań SWN: wyczytałem wszystkich 54 „gości wieczoru” od marca 2007 (44 spotkania), wszystkich muzyków występujących w ramach ilustracji muzycznych, podziękowałem wszystkim osobom zaangażowanym w organizację spotkań i ich promocję oraz przypomniałem jak cykl powstał. Było to krótkie podsumowanie, po czym mogłem już spokojnie przejść do głównego tematu wieczoru.

Jerzy Adamuszek

Końcem 2012 zespół Jerzego Pasternaka MaxMusic wystąpił w tzw. „ilustracji muzycznej” podczas jednego ze spotkań „Są Wśród Nas”. Wykonane utwory znanego już przecież zespołu przypadły wszystkim do gustu, a sposób zapowiadania przez lidera grupy kolejnych piosenek pozwolił na wysunięcie tezy, iż Pan Pasternak jest nie tylko profesjonalnym muzykiem, ale również dobrym konferansjerem, inaczej mówiąc - wspaniałym mówcą. Tuż po tym spotkaniu proponując Mu wystąpienie w roli „gościa wieczoru”, odparł krótko: „może kiedyś, teraz jestem bardzo zajęty”. Po kilku listach ode mnie i namowach Swoich przyjaciół zgodził się - i tak się złożyło, że był ostatnim „gościem wieczoru” cyklu SWN w Konsulacie RP w Montrealu.

Maria Bargiel, Jerzy Różycki i Leokadia Magdziarz

Zapoznawszy się z dość długą biografią Jerzego Pasternaka, przygotowałem zestaw pytań, które miałem w planie zadawać Mu podczas spotkania. Niestety, ale nie udało się zapytać o wszystko. Cały program trwał aż dwie godziny i ponad połowę wieczoru wypełniła muzyka (kilkanaście utworów). Można zatem uznać, że to właśnie w czwartek, 29 maja 2014, miało miejsce ostatnie wystąpienie muzyków w Naszym Konsulacie; koncert grupy Jerzego Pasternaka i z Nim wywiad. Lider zespołu śpiewał i grał na fortepianie a oprócz Niego w zespole wystąpili: Jego żona, Ewa Pasternak-Makara (flet), Jerzy Peter (gitara elektryczna) i Marian Bożełko (instrumenty perkusyjne). Wysłuchaliśmy dwunastu utworów, które objęły różne gatunki muzyki – wszystkie skomponowane przez Jerzego Pasternaka, do których sam napisał słowa. Oto one:

1. Babariba.
2. Our life is a cabaret.
3. Ode to peace.
4. Tańczysz ze mną walca.
5. Samba song.
6. Impressions for flute and piano.
7. Fantasy for cello and piano.
8. Tobie Matko.
9. Złączonym sercom.
10. Matka Życia.
11. Prolog.
12. Nigdy Polsko nie zginiesz.

Pani konsul Grażyna Bosak-Gagacka wręcza

kwiaty Jerzemu Pasternakowi


Na sali byli obecni między innymi: Maria Bargiel – ostatnia prezeska Chóru Lachmana, Weronika Schab – przew. Polskiej Rady Szkolnej, Leokadia Magdziarz – kierowniczka zespołu „Podhale”, Jerzy Różycki – kierownik zespołu „Tęcza” oraz ks. Dariusz Szurko, proboszcz polskiej parafii w Lachine. Poprosiłem ich o zabranie głosu, a w zasadzie chodziło mi o krótką opinię o naszym „gościu wieczoru”, który z nimi współpracował (patrz życiorys). Komentarze były oczywiście pozytywne a niektóre z dozą humoru. Na sali był również kilkunastoletni syn Pasternaków, Aleksander i zamężna córka z dziećmi. Ich wypowiedzi mogę skrócić do stwierdzenia, że: „fajnie jest mieć rodziców, którzy są profesjonalnymi muzykami”.

 

Państwo Pasternakowie otrzymali również wiązankę od

przedstawicielki Choru Lachmana, Franciszki Domańskiej


Na zakończenie spotkania konsul Grażyna Bosak-Gagacka wręczyła Panu Jerzemu wiązankę kwiatów, dodając kilka ciepłych słów o spotkaniu i o całym cyklu. Kwiaty otrzymał również od Franciszki Domańskiej, wieloletniej członkini Chóru Lachmana oraz od Jerzego Różyckiego. Pani Anna Wojda, pracująca w Konsulacie RP i jej mąż Marek, administrator budynku zdradzili nam miłą niespodziankę. Otóż Konsul Generalny Andrzej Szydło przekazał z okazji ostatniego spotkania SWN w konsulacie kilka butelek wina, co z herbatnikami i domowymi wypiekami przyniesionymi przez Ewę Pasternak-Makara i Franciszkę Domańską, stworzyło dobry powód do miłego celebrowania imprezy. Dziękujemy państwu Wojdom za dozór nad spotkaniami (przy okazji przypomnę, iż pracowali już w Montrealu dwie kadencje temu)
.

 

Anna i Marek Wojda - pracownicy konsulatu


Prawie każdy z przybyłych pytał: „czy cykl będzie kontynuowany po wakacjach?” Trudno powiedzieć, ale jeżeli będzie zainteresowanie i jeżeli znajdziemy miejsce – wszystko wskazuje na to, że tak. Chęci do organizacji jeszcze są. Chyba że coś się zmieni i zgodnie ze starym przysłowiem: „życie samo pisze scenariusz”, cykl spotkań „Są Wśród Nas” przejdzie do historii. Czas pokaże. Zakończył się pewien etap życia polonijnego. Czeka nas „nowa rzeczywistość”.
 

Od lewej: Marian Bożełko,Jerzy Peter, Ewa Pasternak-Makara, Jerzy Pasternak,

Grażyna Bosak-Gagacka, Jerzy Adamuszek


Tą drogą chcę jeszcze raz podziękować wszystkim, którzy pomagali przy organizacji spotkań i wszystkim, którzy występowali. Osobne podziękowania dla Gospodarzy cyklu, czyli dla „całej załogi” Konsulatu Generalnego RP w Montrealu z KG Andrzejem Szydło na czele. Przypominam, że w latach (2008 – 2012) konsulem był Tadeusz Żyliński, a zaproponowany przeze mnie cykl SWN początkiem 2007, został zaakceptowany przez Włodzimierza Zdunowskiego, który pełnił funkcję konsula generalnego w latach (2004 – 2008).

 

Jerzy Adamuszek

zdjęcia: Maria Jakóbiec

 

Wywiad z Jerzym Pasternakiem zostanie dołączony wkrótce.

 

 


 

 
 

  
 
 
 
 
 
Copyright © 2007 - Są Wśród Nas. All Rights Reserved.